World Series of Snooker to cykl nierankingowych, zaproszeniowych turniejów snookerowych, rozgrywanych w różnych krajach. W turniejach tych najlepsi snookerzyści na świecie mierzą się z najlepszymi lokalnymi zawodnikami
Początkowo cykl World Series of Snooker w 2008 roku miał być rozgrywany w stolicach Jersey, Niemiec, Polski oraz Rosji, z dodatkowym miastem, w którym miał zostać rozegrany finał. Ostatecznie skrócono serię do trzech pierwszych miast, a finał odbędzie się w Moskwie. W przyszłości turnieje mają rozgrywać się w coraz większej ilości zakątków świata, a docelowo w 2010 roku takich miast ma być od 8 do 10.
25 października 2008 (Sobota)
14:00-16:00 Eurosport 2 (na żywo)
18:30-20:00 Eurosport, Eurosport HD
20:00-23:00 Eurosport (na żywo), Eurosport HD (na żywo)
00:45-02:00 Eurosport, EuroSport HD
26 października 2008 (Niedziela)
14:00-18:00 Eurosport 2 (na żywo)
19:30-23:00 Eurosport (na żywo), Eurosport HD (na żywo)
Data | Miejsce | Zwycięzca | Przeciwnik | Wynik |
---|---|---|---|---|
21-22 czerwca 2008 | Saint Helier (Jersey) | John Higgins | Mark Selby | 6 - 3 |
12-13 lipca 2008 | Berlin (Niemcy) | Graeme Dott | Shaun Murphy | 6 - 1 |
25-26 października 2008 | Warszawa (Polska) | Ding Junhui | Ken Doherty | 6 - 4 |
22-23 listopada 2008 | Moskwa (Rosja) | John Higgins | Ding Junhui | 5 - 0 |
Niech wygra najlepszy
A na rozpoczęcie nowego sezonu WSoS w Killarney (Irlandia) również wygrał, ale tym razem z Jimmym Whitem 5-1
Anglik w finale wygrał 6-2 z Higginsem, rewanżując się tym samym za ostatnią porażkę ze Szkotem w finale MŚ.
w wsos zagra m.in. ryan day , lasse muntermann z niemiec. Czyli profesjonaliści i amatorzy :)
Tutaj znajdziecie rozpiskę wszystkich wielkiego finału - http://www.theworldseriesofsnooker.com/RunningOrder.asp Co ciekawe już w piątek w meczach grupowych 1-ej rundy zagra nasz zawodnik - Michał Zieliński !! Polak zagra m.in. z aktualnym nr.6 światowego rankingu Walijczykiem - Ryan'em Day'em ! Niestety tylko półfinały i finał zostanie rozegrany na 15 czerwonych bilach (1 runda-7 frejmów na 6 czerwonych bilach; 2 runda i 1/4 finału - 9 frejmów na 10 czerwonych). Z pewnością nie zabraknie emocji... ;-)
Mam pytanie: kto zagra w turnieju (teraz w maju) w Portugalli?
Wielki finał WSoS został przeniesiony z Moskwy do Portimão (prowincja Algarve na południu Portugalii) na 8-10 Maja - a więc finał WSoS odbędzie się cztery dni po wyłonieniu nowego Mistrza Świata.
FINAł WORLD SERIES OF SNOOKER
W finale 4-ego turnieju z tego cyklu wygrał ponownie John Higgins pokonując gładko 5-0 Ding Junhui'a { Pierwszy Frame: 73 (73) - 57 (57); Drugi Frame: 71 (46) - 57 (42); Trzeci Frame: 69 (52) - 8; Czwarty Frame: 72 (65)- 1; Piąty Frame: 63 (58) - 11. } Wielki finał WSoS prawdopodobnie zostanie rozegrany w dniach 13/15 Marca 2009 w Moskwie... (70tys. euro dla zwycięzcy).
Ja nie byłbym taki pewny. Mamy przecież Michała Zielińskiego - 16-latka, który grał na mistrzostwach świata i nie wyszedł z grupy tylko przez bilans frejmów. Myślę, że on za 3-5 lat będzie ubarwiał main tourowe turnieje.
abstrahujac od faktu, ze Twoj argument "sprobojcie zagrac" jest idiotyczny, bo to nie my jestesmy snookerzystami tylko kibicami, to zapewniam Cie, ze nie przegralbym wiecej niz 4:0, wiec wypadlbym nie gorzej jak kazdy z nich. Jestem informatykiem i jakby byly zawody informatykow "z mistrzami" to wtedy ja moglbym zagrac i tak beznadziejnie bym nie wypadl. A jak ktos sie tlumaczy, ze kamery i ze caly swiat patrzy to niech zmieni dyscypline. Na koniec odpowiem na Twoje pyanie: "Kto wie, może ktoś z Polaków wkótce będzie w Main Tourze." - ja wiem. Nie, nie zobaczymy jeszcze przez najblizsze 10 lat. Zaklad?
Do wszystkich, którym 'nie podobała' się gra Polaków: Spróbujcie zagrać z zawodowcem, jednym z najlepszych na świecie, kiedy transmisja idzie na całą Europę albo i dalej. Jeszcze jak np. pan Rafał Jewtuch był dość mocno zaangażowany w organizację turnieju i nie miał czasu wypocząć przed meczem, Pan Murat, wiadomo, prezes, ma inne rzeczy do roboty poza snookerem, a i tak moim zdaniem wypadł najlepiej. Zawodników po prostu zeżarły nerwy. Ale i tak gratuluję panu Mariuszowi dojścia do tej dogrywki na czarnej. Trzeba nabierać cennego doświadczenia na takich turniejach, to w przyszłości na pewno będzie lepiej. Kto wie, może ktoś z Polaków wkótce będzie w Main Tourze.
tak sie składa że jestem graczem pool bilarda, jeżdże na zawody w kraju i za granicą i wiem jak wypadają nasi najlepsi gracze poolowi (8biil, 9biil, straight) w porównaniu do najlepszych na świecie (nie ma między naszymi zawodnikami a ścisła czołówką taaaaaaaaaaakiej przepaści, jak między naszymi "snookerzystami" a zawodowcami ze śwaita snookera). Tak więc co powtarzam to co powiedziałem - albo ćwiczyć po 10 godzin dziennie przez najblizsze pare let i na razie nie porywać się z motyką na słońce, albo (jak w przypadku R. Jewtucha zrezygnowac ze snookera na rzecz komentowania)
ja pozdrawiam pana Jewtucha bo tak fajnie komentuje snookera w eurosporcie ;) szkoda że żaden nasz zawodnik nie dał rady, ale mam nadzieje że żaden sie nie łamie tylko bedzie dawał z siebie wszystko aby dogonić światową czołówke. trzymam za wszystkich panów kciuki ;)
Jestem z niego dumna. Finał z Dohertym był zacięty, nie spodziewałam się, że Irlandczyk dojdzie tak daleko. Martwi postawa Polaków. Mariusz Sirko i Piotr Murat mieli po jednym dobrym fraemie. Przy okazji dołączam się do snookermaniaka Rafał i Przemek są kluczowymi postaciami w popularyzacji snookera w Polsce. Ja oglądam snookera od ponad dwóch lat. To trochę mało, ale lepiej późno niż wcale. Lubię też inne dyscypliny sportu i wiem jedno Ci panowie znają się na rzeczy. Chciałabym ich poznać osobiście i obejrzeć z nimi jakiś mecz!!!!
Tu chodzi o to, ze Polacy zagrali tragicznie w stosunku do swojego normalnego poziomu! Przeciez Gorecki wbija breaki po 70-80 pkt, Jewtuch urwal 2 framy Higginsowi rok temu itp. Tymczasem w sobote nie byli w stanie nawet przyzwoicie rozbic, a takze mylili sie na bilach, ktore na treningach wbijaja 99/100, wiec chyba jest o co miec do nich pretensje... Spalili sie psychicznie i zaden nie wbil nawet jednego godziwego breaka...
pokazałeś że jestes najlepszy;) oby tak dalej:D
W końcu odezwało się parę osób w tonie rozsądnym (np. Małgosia i Snookermaniak), nie wieszając psów na naszych zawodnikach. Wiem, że mogło być lepiej, gdyby ich trema nie zjadła, ale naprawdę trzeba pamiętać o przepaści pomiędzy amatorami i zawodowcami, którzy z uprawiania snookera żyją! Zresztą dotyczy to i innych gałęzi sportu... A zatem panowie: do boju i nie przejmować się złośliwościami "znawców"...
Gdyby nie fantastyczni komentatorzy Eurosportu Rafał i Przemek to nikt tak bardzo nie wiedziałby dalej co to jest snooker. Oni są dla snookera w Polsce jak Piotr Kaczkowski dla dobrej muzyki. Chwała im za to ! Panowie to wasza zasługa, że ten sport jest u nas coraz bardziej popularny. A że jeszcze graczy nie mamy, którzy sprostaliby gwiazdom ..trudno... to tylko kwestia czasu!
Wczoraj nasz komentator bardzo ubolewał nad poziomem naszych graczy. Trochę przesadził. W końcu nasi to amatorzy i grali z zawodowcami. Dopiero tutaj było widać jak trudna to gra. Ja też jestem zadowolona, że mogłam zobaczyć snookera w polskim wydaniu.Myślę, że dopiero gdy naprawdę bardzo młodzi ludzie będą zaczynali trenować, to dopiero będzie szansa na zawodnika o światowym poziomie. Pozdrowienia dla naszych zawodników. Starali się grać ofensywnie i nie przynudzać. Panie Rafale, proszę się nie przejmować złośliwymi komentarzami.
Myślę, że powinniśmy stanowczo zaprotestować przeciwko warunkom w jakich oglądaliśmy WSS w naszym kraju. Prawie całą radość z oglądania snookera zabrał mi ból kręgosłupa i tyłka. Foteliki dla lalek uwłaczały kibicom. Cały dzień spędzony na pół i finale odchoruję jutro na masażu.
to powinien zostawić grę w snookera innym a sam zostać przy komentowaniu.....
tak na marginesie to Doherty wygrał z Selby'm 5-3, wiem bo byłem na meczu ;-) mecz nudny strasznie, tylko jeden frejm byl godny podkreslenia w ktorym Mark zdobyl 102 pkt - byla to jedyna setka w meczu...
Swietna okazja aby zobaczyć znakomite towarzystwo graczy. Natomiast organizacja zostawia trochę do życzenia: metalowe konstrukcje trybun, niewygodne siedzenia, ceny plakatów najpierw 15zł potem 45 zł, to trochę za duzo folkloru i malo profesjonalizmu.
Mam nadzieję, że więcej takich imprez będzie się odbywać w Polsce. Polacy nie są jeszcze na światowym poziomie ale trzeba ćwiczyć i kształcić młodych.
Mimo tego, ze naszym nie udało się wygrać ni frejma jestem bardzo zadowolony, że mamy wreszcie w Polsce turniej snookera - gry dla dżentelmenów. Na Wyspach ten sport trenuje się od kilkulatka, dojrzały zawodnik to gracz po trzydziestce (no, bywają wyjątki...). Nie dziwi mnie więc tak ogromna różnica poziomu gry. Bądźmy szczerzy: dwadzieścia lat wstecz mało kto w Polsce słyszał o tej grze, nie mówiąc o znajomości reguł i sprzęcie do gry. Uczmy się więc i trenujmy, a przyszłość pokaże. Panią Michaelę oraz wszystkich zawodników ze światowej czołówki serdecznie zapraszamy w przyszłości.
To jest ból jak sie nie ma eurosport 2 i nie mozna obejrzec polfinalow x/
To jest po prostu żałosne w dodatku pokazywali to w całej Europie. Pewno w domach anglików lekarz był potrzebny na zapobiegnięcie śmiechu. Po prostu ŻAAAAAAAAAAL
Bez Pospiechu i uwazam, ze Polacy będą sie liczyć, tym bardziej, że widać było, że Piotr Murat był blisko wygrania przynajmniej dwóch frejmów. tak na marginesie dodam, że jednak najwiekszą gwiazda tych zawodów była Michaela Tabb, dostała najgorętszą owacje na powitanie oraz gromkie brawa za upolowanie muchy, która skutecznie przeszkadzała zawodnikom.
Dostaliśmy po d...., ale teraz do stołów i ĆWICZYĆ!!
Panie Rafale J. ..nic się nie stało. Najważniejsze, że mogliśmy mieć te gwiazdy u siebie w Polsce. Wielkie gratulacje!
widze że co poniektórych bardzo ponosi fantazja...z polaków nikt nie ma najmniejszych szans - to będzie duże szczęście jak ktokolwiek urwie mainturowcom frame. najlepiej trafił Rafał Jwetuch, a najgorzej niewątpliwie Piotr Murat...
wyraźnie widać ,że polscy "zawodnicy" muszą jeszcze bardzo dużo trenować .To co wyprawiają jest żałosne.
po 1 frejmie to już nie oglądałem
Jewtuch tak zawsze szpanuje to ciekawe jak zagra w warszawie.
Ciekawe, czy Polacy ugrają choć pół frame'a
Przykre, ale prawdziwe. Main Tour i polską czołówkę dzieli przeeeeeepaść
najłatwiej ma JEWTUCH a najgorzej GÓRECKI
Oczywiście z Polaków nikomu nie daje większych szans, a M. Sirko z góry mógłby oddać walkowera :)
Żaden niestety nie wygra - jeszcze za wysokie progi... Jednakże 3mam kciuki.
Panie Rafale wybaczę panu jak w finale przegra Pan z Selbim :D
Najłatwiej ma Sirko, powinien wygrać do zera, a najtrudniej oczywiście Górecki. Czy on w ogóle ma szanse ugrać choćby jednego frejma?
A Rafał Jewtuch też dobrze rafił. Przecież z Davisem trudno nie wygrać, a Dingiem troche trudniej.
liczę na łatwe zwycięstwo Polaka
Stawiam na to, że Rafał Jewtuch sprawi niespodziankę w pierwszym meczu:). Skłonny jestem postawić niebagatelną sumę, bo aż 10 zł :) Oby mecz rozegrał się jak najszybciej bo złoty traci na wartości:))
Moim zdaniem najlepiej trafił Pan Rafał Górecki. Forma Kena Dohertego jest w opłakanym stanie. Pozdro dla wszystkich miłośników snookera!!!
A ja myślę,że najłatwiej trafił Rafał Gorecki. Ken nie jest w formie.
no nie wiem czy Murat będzie miał tak łatwo. Myślę, że Davis nie będzie cisnął Jewtucha. No i mamy jeszcze Dohertego
najgorzej ma Świrko a na najłatwiejszego trafił Murat. Mimo to wątpię, żeby przeszedł któryś z polskich graczy.